Prawdziwe warzywa i owoce ... z Portugalii

Czy wiesz, co jest najsmaczniejsze w Portugalii? To nie jest porto ani zielone wino. Ani ciastka belenskie, ani nawet sałatki z ośmiornicy. Najsmaczniejsze w Portugalii są warzywa. I nie dlatego, że są słodsze od najsłodszych ciastek lub delikatniejsze od masła, stworzone według sekretnej receptury mnichów Hieronimitów. Po prostu wszystkiego się uczy przez porównanie.

Zrzucając kajdany chłopskiej przeszłości, Rosjanie dawno już zapomnieli, jakim smakiem powinno być jedzenie. Dzieci, których rodzice przywieźli babcię do wioski, są zdziwieni, że po krowim mleku trzeba umyć szklankę, a tuż pod kurczakiem znajdują się jajka, które wystarczy unieść za ogon. Puree ziemniaczane z punktu widzenia współczesnego mieszkańca miasta coraz częściej pozyskuje się z suchego koncentratu, twarogu - z serników, a mięsnego - z pierogów.

Jedną z najbardziej urokliwych cech Portugalii jest to, że kraj ten nie stracił połączenia z lądem, nie uległ technicznym innowacjom. Nadal są tu ludzie, którzy wstają ze słońcem, orają ziemię, sieją i gromadzą się, aby sprzedawać ludziom owoce swojej pracy, od ziemniaków i dyń po truskawki i banany.

Ziemniaki . Wydawałoby się, co mogłoby być prostsze? Skrobia, woda i całkowity brak wyrafinowania. Jeśli jednak uda ci się zamówić frytki w Portugalii, od razu zauważysz różnicę. I to nie jest specyfika restauracji, tajnego sklepu z elitarnymi produktami czy lokalnego McDonalda: gdziekolwiek kupisz portugalskie ziemniaki, niezmiennie będą one naprawdę pyszne. A jeśli już trafiłeś do sklepów lub małych sklepów warzywnych, możesz również wybrać odmianę, która najlepiej nadaje się do przyszłego gotowania: do gotowania lub smażenia, duży lub mały - na każdy gust.

Podsumowując piosenkę o ziemniakach, powiedzmy krótko: nie wahaj się zamówić go w restauracji, może stać się prawdziwym daniem głównym.

Cytryny, pomarańcze, mandarynki, klementynki - wszystkie te rodzaje cytrusów rosną w Portugalii w ogromnych ilościach i są niezwykle tanie. Mandarynkę można zbierać na ulicach Lizbony, ale nikt tego nie robi - uważa się, że są to odmiany dekoracyjne, nie tak słodkie jak w sklepach. W rzeczywistości są dość słodkie, zdarzało się w innych krajach kupować i kwaśne.

Mango

Mango w Portugalii jest tak samo typowe i popularne jak jabłko czy pomarańcza. Najczęstszym smakiem soków, nektarów czy lodowych herbat jest oczywiście mango. A sam owoc, który zachwyca iglastymi nutami smaku i umiejętnością znikania ze stołu z prędkością zbliżoną do światła, jest w Portugalii dość niedrogi - od jednego euro za kilogram w momencie zbioru do niewyobrażalnego 2,5-3 euro w okresie zimowego braku jedzenia.

Lubisz ananasy ? Zapomnij o tym! W Portugalii owoce ananás są dość powszechne, ale lepiej wybrać abacaxi. Teoria mówi, że ananas i abakashi to to samo, ale w rzeczywistości ta druga jest znacznie słodsza i bardziej soczysta, spróbuj i zobacz.

Ananas

Może warto porozmawiać o śliwkach . Liczba odmian, które Portugalczycy wolą kupować i jeść jest bardzo duża, ale szczególną dumą narodu jest odmiana Rainha Cláudia. Są to małe zielone śliwki, które mogą mieć nawet rozmiar wiśni, ale są zwykle większe, mają około 4 cm średnicy.

Jeśli natkniesz się na taki owoc w sklepie, twoje oczy nie zatrzymają się, ale powinieneś spróbować, a znikniesz na zawsze, ponieważ jest szalenie pyszny. Słodka, aromatyczna śliwka Rainha Cláudia to jeden z sekretów Portugalii, którymi należy się podzielić ze wszystkimi. Zdecydowanie powinieneś tego spróbować, powiedz znajomym, a jeśli w Twoim bagażu jest miejsce - wtedy zabierz 2-3 kilogramy do domu, przyjaciele i rodzina będą Ci wiele razy dziękować, przynajmniej za ilość przyniesionych małych i zielonych śliwek.

W sierpniu, podobnie jak w Rosji, w Portugalii rozpoczyna się masowa sprzedaż arbuzów . Nie są zbyt podobne do tych z Astrachania czy Kazachstanu, które trafiały na bazary arbuzowe w rosyjskich megamiastach. Przede wszystkim smak przypomina arbuza wyhodowanego na własnym melonie: na cienkiej skórce, słodki, soczysty, uzależniający.

Nawiasem mówiąc, teraz Portugalczycy się rozmnażają, a do przyszłego roku obiecują pokazać światu arbuza bez pestek. Naukowcy zajmujący się rolnictwem już nad tym pracują, przeprowadzając najnowsze testy. Mówisz: na czym polega nowość, bo arbuzy bez pestek od dawna sprzedają Japończycy i inni miłośnicy agresywnego marketingu? To kwestia gustu. Jeśli Portugalczykom uda się zachować smak lokalnych produktów, usuwając nasiona, to miłośnicy smacznych rzeczy mogą po prostu pęknąć po przedawkowaniu arbuza.

Jeśli masz szczęście, kup banany z wyspy Madera w sklepie . Są znacznie mniejsze niż zwykłe i to jest ich smutek: światowe lobby bananowe nie wpuszcza bananów Maderian na szeroki rynek, argumentując, że są za małe i nie mają niezbędnego wygięcia. Ale smakują tak bogato i aromatycznie jak małe banany, które są sprzedawane po wygórowanych cenach w moskiewskich supermarketach. Kiedy jesteś w Portugalii, nie oszczędzaj 1 euro za kilogram, spróbuj.

Banany

Jaki jest sekret smaku portugalskich warzyw i owoców? Nie będę ukrywał prawdy, ale od razu wbiję nóż prawdy w plugawe stereotypy. Sekret polega na tym, że Portugalczycy to bardzo pracowity naród. Pracują jak potępieni na swoich działkach, od rana do nocy kulą się, podlewają, przeszczepiają, a potem w sobotę lub niedzielę mogą stać cały dzień przy drodze, aby sprzedać pomidory, melony lub truskawki.

Ci, którzy mówią o lenistwie Portugalczyków, po prostu nie widzieli, jak ci ludzie pracują dla siebie, a nie dla czyjegoś wujka. Przyjdź na targ rolniczy Mulveyru tylko raz w czwartek. Tutaj od 400 lat ludzie sprzedają warzywa i owoce uprawiane na własnej ziemi. Kup dużą tacę truskawek za 3 euro i zobacz, jak liczona jest twoja reszta za pomocą sękatych palców, które pamiętają każdą jagodę z tych 4-5 kilogramów. Te ręce ściskały łopatę i łopatę, te nogi od świtu deptały kamienistą ziemię, tak że na portugalskim stole pojawia się najsmaczniejsza jagoda, owoc lub plasterek cytryny, który pachnie życiem.

//www.euromag.ru