Najmniejszy, ale bardzo „szkodliwy” szkodnik kapusty

Zaczynając mówić o szkodnikach kapusty, od razu zapamiętuje się wszystkie barwne gąsienice i kolorowe motyle, które są dobrze znane każdemu ogrodnikowi. I jakoś w tym samym czasie zupełnie zapomina się o innym, nie mniej groźnym szkodniku kapusty, małej mszycy kapustnej.

Te bardzo małe owady ssące kolonizują liście i pędy od wczesnej wiosny do późnej jesieni w dużych grupach (kolonie). W każdej takiej kolonii są bezskrzydłe i uskrzydlone samice, które przelatują i infekują inne rośliny na dużych obszarach, ponieważ mają prawie niewiarygodną szybkość rozmnażania. Szacuje się, że potomstwo tylko jednej mszycy rocznie może osiągnąć dane astronomiczne, gdyby nie miało wielkiej różnorodności naturalnych wrogów.

I chociaż sam owad, osoba o niewystarczająco ostrym wzroku, może w ogóle nie zauważyć, rośliny dotknięte szkodnikiem są bardzo łatwe do zidentyfikowania.

Pierwszą oznaką mszyc na roślinach są mrówki ogrodowe przedzierające się przez liście. Mrówki są „ciężko pracującymi”, a nie „bezdomnymi”, dlatego nie będą biegać tam iz powrotem. To pierwsza oznaka obecności mszyc na roślinie. Mrówki przenoszą mszyce z zakażonych roślin do zdrowych roślin i żywią się słodkim sokiem wydzielanym przez mszyce.

Mszyca kapuściana to niewielki (2–2,5 mm), nieaktywny, bezskrzydły zielony szkodnik ssący. Jaja złożone jesienią zimują na chwastach i pniach kapusty. Wiosną mszyca kapuściana rozwija się na tych samych roślinach, na których hibernowały jaja. A pod koniec maja - początek czerwca pojawiają się samice skrzydlate, które latają na kapustę i inne rośliny kapusty, gdzie rodzą larwy.

Mszyce zasiedlają głównie spód liści, natomiast dorosłe mszyce i ich larwy przebijają skórkę liści trąbką i wysysają sok z roślin. W tym samym czasie zatrzymuje się wzrost główki kapusty, liście są zdeformowane, nabierając kształtu kopuły, stają się bezbarwne, zwijają się i wysychają, zatrzymując wzrost głowy. Przy poważnych uszkodzeniach pojawia się na nich lepka wydzielina.

Latem mszyce dają wiele pokoleń. Na mszyce najbardziej cierpią średnio późne i późne odmiany kapusty. Mszyce rozmnażają się szczególnie szybko w ciepłe dni, a obfite opady i chłodna pogoda hamują rozwój mszyc, a czasami powodują ich śmierć.

Jednocześnie ochrona roślin przed mszycami jest raczej trudna, ponieważ osadza się na spodniej stronie liści. Ale należy to robić stale, stosując przede wszystkim różne środki zapobiegawcze.

Przede wszystkim obok kapusty należy posadzić co najmniej kilka krzewów pomidorów, najlepiej odmian o niskim standardzie, aby kapusta nie zacieniała. Ich zapach odstrasza mszyce.

Bardzo skuteczne jest stosowanie owadów drapieżnych przeciwko mszycom kapustnym (biedronki, szubienice itp.). Ale jednocześnie należy powstrzymać się od środków chemicznych w celu zwalczania mszyc, a gdzieś w pobliżu sadzić małe kępy roślin nasiennych upraw parasolowych (koper, marchew, seler), które przyciągają te owady.

Oprócz środków zapobiegawczych konieczne jest ciągłe stosowanie środków „karnych”. W przypadku pojawienia się pierwszych kolonii mszyc kapustnych w odstępie 12–15 dni konieczne jest spryskanie kapusty naparami lub wywarami z wierzchołków ziemniaków lub pomidorów, łupin cebuli, tytoniu itp., Dodając 40 g mydła na 10 litrów roztworu roboczego. Lepiej jest spryskać dotknięte rośliny wieczorem.

Jeśli na kapuście jest dużo mszyc i nie można sobie z tym poradzić zwykłymi środkami, należy spryskać rośliny na spodniej stronie liści preparatami „Iskra”, „Kinmix”, „Biorin”, „Fury”, „Zeta” itp. Najpóźniej mniej niż 4 tygodnie przed rozpoczęciem zbiorów.

Dobre wyniki uzyskuje się zapylając rośliny 2,5% pyłem Vofatox (metaphos). Wyjaśnia to fakt, że ciało mszycy kapustnej ma dość obfitą woskową powłokę. Dzięki temu pył ​​Vofatox dobrze przylega i trzyma, a płyn (roztwór leków) - odwrotnie. Dodatkowo przy bardziej równomiernym zapylaniu roślin, niż przy opryskiwaniu, rośliny pokryte są trucizną, na spód liści przedostaje się trochę pyłu, gdzie występują również kolonie mszyc.

Naturalnymi wrogami mszyc są larwy muchówek, biedronek, ich larw, a także larwy larw larwy. Spośród pasożytów najbardziej przydatnym w walce z mszycami jest mszyca mszyc, która składa jaja u samic mszyc. Taka samica puchnie w sposób kulisty, nabiera brązowego koloru i umiera. Larwy os wylatują przez dziurę, którą gryzą na grzbietowej lub bocznej ścianie brzucha mszycy.

Po zebraniu kapusty konieczne jest ostrożne zbieranie pniaków kapusty, podartych liści i chwastów na rabatach kapusty, natychmiast je spalanie lub układanie na pryzmach kompostu. To znacznie zniszczy zimujące jaja szkodnika.

„Uralski ogrodnik”, nr 13, 2020