W Anglii te prześliczne kwiaty są prawdziwym symbolem Walentynek - kochankowie wręczają je sobie nawzajem i umieszczają w listach gratulacyjnych. Szczególnie nieśmiali ludzie po prostu wysyłają suszony kwiat z imieniem w kopercie - to wystarczy, aby ich uczucia zostały zrozumiane przez adresata, a autor wiadomości poczuł się pewnie. Prawdopodobnie dlatego stara angielska nazwa tej rośliny żyje tak długo - „ Heart 's Ease”, co oznacza „spokój serca”, „prostotę serca”, „lekkość serca”.
Viola Tricolor, John Keese, litografia, ~ 1870 |
Ta tradycja sięga czasów, gdy nie było współczesnych bratków - duże, frotte, faliste, z oczami bez i uprawiane tylko ich dzikiego przodka, Viola tricolor ( Viola tricolor) - mała i niepozorna roślina łąkowa i polna, atakuje zboża grunty orne i ogródki.
Europa jest centrum dystrybucji trójkolorowego fioletu. Gatunek ten występuje na całym swoim terytorium, od Skandynawii po Korsykę, w zachodniej części Azji, na Syberii i na Kaukazie. Dzięki osadnikom angielskim naturalizował się w Ameryce - w szczególności występuje licznie w okolicach Waszyngtonu.
Do tej pory znanych jest około 500 rodzajów altówki, tylko jednym z nich jest trójkolorowy fiolet. Kwiaty trójkolorowego fioletu składają się z pięciu płatków - dolnego, białego, z wyraźnie widocznymi fioletowymi żyłkami, dwóch bocznych żółtych i dwóch górnych ciemnofioletowych. Ta struktura kwiatu była źródłem wielu imion urodzonych przez różne ludy, ale podobnych w naturze: Goldfather i Goldmother (chrzestni i chrzestni), kury i koguty (kury i koguty), ptasie oko (ptasie oko), pod maską (Three-face-under-the-hood). To tylko niektóre z nazwisk, w sumie znanych jest około dwustu. Nic nie mówi bardziej wymownie o ogólnej uwadze i miłości do tej rośliny.
W pogańskiej Rosji wiele dwukolorowych roślin nosiło nazwę Ivan da Marya. Wraz z trójkolorowym fioletem nazwa ta jest obdarzona dębnicą ( Melampyrum nemorosum), która ma jaskrawo zabarwione fioletowo-żółte wypustki i kilka innych roślin. Pochodzenie nazwy „bratki” nie jest dokładnie znane, ale czas przyniósł do naszych czasów starosłowiańską legendę o wiejskiej dziewczynie Anyucie o dobrym sercu i ufnych promiennych oczach, która zginęła z tęsknoty za podstępnym uwodzicielem. Na miejscu jej pochówku rosły bratki, w płatkach których odbijały się wszystkie jej uczucia: na biało - nadzieja, na żółto - zdziwienie, na fioletowo - smutek.
Już w IV wieku pne. Grecy zaczęli używać tej skromnej rośliny do celów leczniczych. W celu zakupu surowców leczniczych gotowano syropy, którymi leczono wiele chorób. Fiołki były nieodzownym składnikiem eliksiru miłosnego, co często kojarzone jest z pojawieniem się nazwy „lekkość serca” wiele wieków później. Uprawiano je w ogrodach, dodawano do sałatek i słodyczy oraz wykorzystywano w kosmetyce.
Według legendy, pewnego dnia kilku śmiertelników widziało kąpiel Afrodyty. Zła bogini zwróciła się do Zeusa o wstawiennictwo, który nie ukarał ich śmiercią, ale zamienił je w fiołki. Tak starożytni wyjaśniali podobieństwo kwiatu do ciekawej ludzkiej twarzy.
L. M. Bonnet. Przyjemność. Jowisz i Io |
Inna starożytna legenda opowiada o tym, jak Jowisz (Zeus) zakochał się w córce ziemskiego króla Inacha - Io, słynącej z piękna i niedostępności. Nie mogła się oprzeć potężnemu grzmotowi, ale wzbudziła zazdrość jego żony Juno (Hery). Aby ocalić swoją ukochaną, Jupiter ukrył ją pod postacią śnieżnobiałej krowy, ale to uczyniło ją niepocieszoną. Próbując złagodzić cierpienie nieszczęsnej kobiety, Jowisz nakazał ziemi wyhodować dla niej wykwintny pokarm - delikatny fiolet, który później stał się znany jako kwiat Jowisza i stał się symbolem dziewczęcej skromności.
W średniowieczu fiołki nabrały znaczenia religijnego. Chrześcijanie widzieli w trzech dolnych płatkach kwiatu wszechwidzące oko Boga Ojca lub trzy oblicza Trójcy Świętej. W wielu starożytnych europejskich zielnikach nosi nazwę Herba Trinitis (Trinity Herb), Trinity Violet (Trinity Violet), Trinitaria. W Rosji nazywano ją „Troicin Light”.
W sztuce chrześcijańskiej symbolizowała pokorę, św. Bernard z Clairvaux (1090-1153), doradca królów francuskich, który odegrał wybitną rolę w formowaniu katolickiego zakonu cystersów, zwanego Maryją Panną „fioletem pokory”. W XVII wieku z tego zakonu wyłonił się Zakon trapistów, który nadał fioletowi trójkolorową, przerażającą symbolikę - kwiat przypominający kruchość życia. Posadzono je na cmentarzach ku pamięci zmarłych. W północnych prowincjach do tej pory białe bratki nie są nigdy dawane ani używane w bukietach. Ale jednocześnie kwiat służył jako symbol wierności, był prezentowany kochankom i umieszczany w wizerunkach bratek, jak w ramce, ich portretach. A czasem nawet dekorowali nimi herby - król Ludwik XV nadał herb w postaci trzech kwiatów bratek swojemu nadwornemu lekarzowi, lekarzowi chirurgicznemu François Qenetowi,lepiej znany jako założyciel School of Economics...
Do tej pory we Francji w powszechnym użyciu jest stara nazwa bratków - pensees , od słowa penser (myśleć). O zmroku i przy wilgotnej pogodzie bratki przechylają kwiaty, chroniąc przednią część kwiatu przed kroplami deszczu i rosy, jakby były głęboko zamyślone. W języku francuskim słowo to pochodzi od łacińskiego pensare (rozważać, rozmyślać). W Anglii pensee przekształcił się w Pancy , zachowując to samo znaczenie.
We Francji i Niemczech widzieli twarz złej macochy lub po prostu kobiety ukaranej za ciekawość w kwiatku. I ktoś wyobraził sobie macochę w dolnym szerokim i znaczącym płatku, w pozostałych dwóch po bokach - jej własne córki, aw górnych płatkach - dwie pasierbice.
Odgadywali bratki, przewidzieli przyszłość związków miłosnych na podstawie liczby fioletowych żyłek na płatkach kwiatu: cztery żyły oznaczały nadzieję, siedem - wieczną miłość, osiem - niestałość, dziewięć - rozstanie, jedenaście - przedwczesna śmierć z miłości.
W wielu krajach europejskich obdarzono ich mistyczną mocą eliksiru miłości. Wierzono, że możesz zawładnąć sercem wybranego, jeśli podczas snu rozpryśniesz na nim kilka kropel soku kwiatowego i staniesz przed nim w momencie przebudzenia. Ten, którego zobaczy pierwszy, stanie się jego ukochaną. W Yorkshire przetrwała nazwa bratek „Miłość w bezczynności”, którą otrzymały za moc przypisywanych im zaklęć miłosnych. Fabuła ta została wykorzystana przez Williama Szekspira w sztuce Sen nocy letniej. A do sztuki „Hamlet” Ofelia mówi Laertesowi: „… a to są bratki, dla jasności myśli”.
Ilustracja do zbioru wierszy „Romans natury” Anna Louise Twamli, Anglia, lata 30 |
Nigdzie bratki nie osiągnęły takiej popularności jak w Anglii. W języku kwiatów oznaczały „troskę”, „zaabsorbowanie”, „kochające myśli”. Poeci epoki wiktoriańskiej poświęcili im wiele wersetów. Najsłynniejsza z nich, Elizabeth Barrett-Browning (1806-1861), pisze w wierszu „Kwiat w liście”:
Bratki dla wszystkich pań ... (mam to
Że nikt, kto nosi taką broszkę
Nie zauważy braku biżuterii w lustrze).
Ale nie wyprzedzajmy siebie, to już dotyczy kulturowych bratków.
Pierwszym, który zaczął je uprawiać w swoim ogrodzie z nasion i szczegółowo opisał tę roślinę, był książę Wilhelm z Hesji-Kassel. Na początku XVI wieku próbował wyhodować odmiany ogrodowe. Wiadomo, że Vandergrenowi, ogrodnikowi księcia Orańskiego, udało się uzyskać pięć odmian w XVII wieku.
Na początku XIX wieku Lady Mary Elizabeth Bennett, córka hrabiego Tankerville z Walton-on-Thames, postanowiła zadowolić swojego ojca, zagorzałego konesera roślin, i na wakacje z tańcem i pływaniem łódką po posiadłości, z pomocą swojego ogrodnika, zasadziła w ogrodzie klomb w kształcie serca z dzikimi bratki i ozdobił nimi taras zamkowy. Jej ogrodnik, William Richardson, zaczął zbierać nasiona największych i najpiękniejszych okazów i je siać. Były swobodnie zapylane przez owady i wytwarzały nowe odmiany, które wzbudziły zainteresowanie ogrodników i hodowców.
Niemal jednocześnie, w 1813 roku, admirał Lord Gambier i jego ogrodnik William Thompson w Buckinghamshire zaczęli wybierać trójkolorowe fiołki o dużych i niezwykle kolorowych kwiatach i krzyżować je z innymi gatunkami - żółtym fioletem ( Viola lutea) i fioletem ałtajskim właśnie opisanym i przywiezionym do Europy. ( Viola altaica). Pierwsze wyniki niewiele różniły się od typu dzikiego, ale w 1829 roku Thompson odkrył kwiaty z wyrazistymi plamkami na płatkach oczu i nazwał odmianę „Medora”. Od niego narodziła się odmiana „Victoria”, która rozpowszechniła się w całej Europie. Tak pojawiły się pierwsze hybrydy, dziś klasyfikowane jako Violet Wittrock (Viola x wittrockiana),a Thompson zapewnił sobie miejsce w historii ogrodnictwa jako „ojciec bratków”. Naukową nazwę bratki nadano nieco później, na cześć szwedzkiego profesora botaniki Veita Brechera Wittrocka (1839-1914), dyrektora Ogrodu Botanicznego w Bergen, który dogłębnie zbadał historię tych roślin i napisał o tym książkę.
W 1833 roku Karol Darwin liczył już ponad 400 odmian bratków, w tym pachnących, które odziedziczył delikatny aromat po żółtych fiołkach. Ta różnorodność była świadectwem niezwykłego postępu w uprawie kwiatów w Anglii, ale ówczesne czasopisma ogrodnicze ubolewały, że wielu właścicieli ogrodów „nadal protekcjonalnie traktowało biedne bratki jako szkodliwe chwasty”. W 1839 r. Na rynku pojawiły się bratki, a ich produkcja miała charakter przemysłowy. Zdolność nowych mieszańców do rozmnażania się przez nasiona z góry przesądziła o powodzeniu tej uprawy.
Dziko rosnący trójkolorowy fiolet jest bezwonny. Słynny angielski botanik John Gerard napisał w 1587 roku: „Kwiaty są podobne kształtem i wyglądem do fiołków i przeważnie tej samej wysokości, w trzech różnych kolorach - fioletowym, żółtym i białym, ze względu na ich piękno i przepych są bardzo miłe dla oka , ze względu na węch dają niewiele lub nic ”.
Według niemieckiej legendy mieli kiedyś wspaniały zapach, a ludzie przyjeżdżali zewsząd, aby się nim cieszyć. Ale podeptali całą trawę na łące i pozbawili krowy pożywienia. Bratki zaczęły prosić Boga, aby pomógł krowom, a potem Pan zabrał im zapach, czyniąc go w zamian jeszcze piękniejszym.
Delikatny zapach bratków jest najbardziej wyraźny wczesnym rankiem i o zmierzchu. Najbardziej pachnące są odmiany żółte i niebieskie, które są najbliższe formom rodzicielskim. W Anglii najbardziej popularny stał się perfumeryjny zapach bratków. Czy to za to Brytyjczycy nadali im inną nazwę - Ladie's Delight (Ladies 'Delight)?
W połowie XIX wieku w Szkocji i Szwajcarii uzyskano wiele odmian bratków, przeprowadzono hybrydyzację drogą zwiększania wielkości roślin i kwiatów oraz form hodowlanych bez ciemnych plam i żył. Pod koniec wieku szkocki hodowca, dr Charles Stewart, wykonał to zadanie, wytwarzając bratki z kwiatami o jednolitym, gładkim kolorze, bez plam. Przypuszczalnie do skrzyżowania użył rogatego fioletu (Viola cornuta) z Pirenejów.
Już w latach pięćdziesiątych XIX wieku bratki przekroczyły Atlantyk i szybko rozprzestrzeniły się do Ameryki Północnej, gdzie nazywano je Johny Jump Up, z różnymi odmianami: Jack-jump-up-and-kiss-me (Jack-jump -and-kiss-me), Pink-eyed-John (Pink-eyed John), Loving Idol (Idol of love), Call-me-to-You (Invite-me-to-you). W Ameryce bratki stały się trwałym symbolem swobodnego myślenia, co znalazło szerokie odzwierciedlenie w literaturze tamtych czasów. Bratki są wymienione jako „najpopularniejsze ze wszystkich kwiatów uprawianych na nasionach na listach mailingowych w 1888 roku w Stanach Zjednoczonych ”.... Sprzedaż przekroczyła 100 tys. Worków rocznie, co jest wartością bardzo wysoką nawet jak na współczesny rynek. Ameryka przyczyniła się do powstania hodowli, na początku XX wieku w Portland (Oregon) wyhodowano wielkokwiatowe odmiany czerwonych odcieni o kwiatach do 10-12 cm średnicy.
Anglia i Szkocja przez długi czas wiodły prym w doborze bratków. W połowie XX wieku inicjatywę podjęły Niemcy i Japonia, gdzie narodziły się bratki w nowych kolorach - różowym, pomarańczowym, dwukolorowym. W Krainie Słońca roślina otrzymała nazwę Sansiki-Sumire, stając się symbolem miasta Osaka i przez pewien czas przewyższającym chlubę japońskiej kultury ogrodowej - popularną chryzantemą. Japońscy hodowcy stworzyli heterotyczne hybrydy F1, które charakteryzują się szybkim wzrostem, wczesnym i długim kwitnieniem, zwiększoną żywotnością i odpornością na choroby. To właśnie te odmiany składają się na większość współczesnej przemysłowej gamy fiołków Vitrokka.
Na początku lat 70. ubiegłego wieku paryscy hodowcy Bugneau, Sainte-Briet, Casier i Trimardier opracowali odmiany o ogromnych kwiatach i kolorach, które wcześniej uważano za niemożliwe. Odmiany Trimardier miały kwiaty dwukrotnie większe od zwykłych, a Kasier otrzymał odmiany o kolorze marmuru. Zwiększyli wytrzymałość i zaczęli zastępować stare angielskie odmiany. Obecnie Francja i Niemcy przodują we wprowadzaniu nowych odmian bratków. Dzięki niemieckim hodowcom pojawiły się bratki faliste, faliste i orchidei o szeroko symetrycznych kwiatach, olbrzymie odmiany o niezwykle wczesnym kwitnieniu.
Przez pięć wieków selekcji i hybrydyzacji bratki uzyskały najszerszą gamę kolorów wśród jednorocznych. Istnieją fioletowe, czerwone, niebieskie, brązowe, różowe, czarne, żółte, białe, lawendowe, pomarańczowe, morelowe, bordowe, fioletowe. Wysokość wzrosła z 6 do 20-23 cm, rośliny obficie zakwitły. Monochromatyczne lub dwukolorowe, satynowe lub aksamitne, spoglądają na nas śmiesznymi minami, wysyłając pozdrowienia do epoki wiktoriańskiej, kiedy to pierwsi angielscy ogrodnicy zaczęli hodować bratki, aby przez wiele stuleci dawały ludziom radość z serdecznej komunikacji i rozkoszy pań.