Liliowce w małym ogrodzie

Liliowce to niesamowite rośliny

łącząc rzadko kompatybilne cechy:

piękno, elegancja, bezpretensjonalność.

Y. Markovsky

Liliowce w ogrodzie to nie jest prosty temat, ale dlatego jest interesujący. Ta kultura pojawiła się wiele lat temu i na początku nie zastanawiałem się specjalnie, gdzie i jak sadzić liliowce. W większości przypadków używałam ich jako wyściółki do kwitnących krzewów. Z biegiem czasu, nabywając nowe odmiany i badając je, doszedłem do wniosku, że liliowce zasługują na bardziej godną postawę: w końcu podczas kwitnienia mają prawie całe spektrum kolorów - od prawie białego, przez całą gamę kolorów, po prawie czarny, łączą kilka kolorów na płatkach i odcienie mają najbardziej różnorodny, czasem egzotyczny kształt. Różna jest również wysokość liliowców - od karłów po olbrzymy. Wybór jest ogromny!

Jak powiedziała bohaterka słynnego filmu: „… nie ma wad”. W końcu nawet jednodniowy kwitnący liliowiec zamienia się w godność - każdego dnia otwiera nowe świeże kwiaty, aby zastąpić zwiędłe. Ale najważniejszą zaletą tej rośliny wieloletniej jest to, że wymaga minimalnej konserwacji. Sadziwszy go, w przyszłym roku będziecie cieszyć się jego kwitnieniem, a po kolejnych dwóch latach liliowiec zmieni się w „pięknego łabędzia” - krzew wyrośnie i pokaże nam czarujący kwitnienie.

Liliowca można zostawić bez dzielenia na 7-8 lat, a kiedy mówią, że liliowca można podzielić po 3 latach, nie oznacza to, że trzeba go podzielić po 3 latach. Osobiście jestem zwolennikiem odmiany, która dobrze rośnie, rośnie w siłę i dopiero wtedy wykaże wszystkie deklarowane walory odmianowe. To dorosły liliowiec, który wynagrodzi Cię obfitym kwitnieniem, da ci ogromny bukiet uroczych kwiatów i stworzy w ogrodzie jaskrawą plamę kolorystyczną.

Nie można też lekceważyć ulistnienia liliowców - szerokoliniowe jasnozielone liście, opadające, opadające, tworzą piękny krzew, ozdobny od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Lubię liliowce jesienią, kiedy na liściach pojawiają się złocistożółte plamy. Nie spieszy mi się z ich ścinaniem, zostawiając do mrozu. Istnieją odmiany o niebieskawych liściach i różnorodnych, z biało-kremowo-żółtymi paskami wzdłuż liści. Mają nawet szypułkę w paski.

Dochodzimy więc do tego, jak właściwie umieścić całe to piękno w ogrodzie. Jest jeszcze jeden pozytywny aspekt liliowca - wydaje się być w ciągłym ruchu, dlatego przyciąga uwagę nawet wtedy, gdy nie kwitnie. Wynika to z faktu, że geometrycznie krzew liliowca to stożek stojący na szczycie - taka figura jest niestabilna, dynamiczna, stwarza iluzję ruchu, ale ruch zawsze skupia uwagę. Na podstawie tej właściwości możemy polecić sadzenie liliowca jako tasiemca, w pobliżu form statycznych, którymi mogą być kostka brukowa, duże kamienie, małe rzeźby.

Sadzenie liliowców w przedniej części jest właściwe. I patrząc w przyszłość, powiem, że tutaj możesz sadzić najbardziej egzotyczne odmiany, tutaj ograniczenia nie mają znaczenia. W niewielkim ogrodzie w przedniej części sadzi się często niskie drzewa iglaste (tuja, świerk, jałowiec), albo w kształcie stożka, ale mocno stojącego na podstawie, albo półkuli, która również ma bardzo stabilną pozycję. To liliowce posadzone w kompozycji z drzewami iglastymi usuwają z tej kompozycji monumentalność i wprowadzają w dobry nastrój. I kolejna wskazówka: na tle ciemnozielonych igieł odmiany w czerwonych odcieniach będą wyglądać bardzo korzystnie, a szeroka złota obwódka doda poczucia świętowania. Ale odmiany innych tonów będą dobre - wszystko zależy od koloru igieł. Jednak o tym powiem później.

Posadź liliowce przy części wypoczynkowej, gdzie wieczorem siadasz po pracy w ogrodzie - przy ławce, patio, altanie lub przy kuchennym oknie, w którym gotujesz. Tutaj musisz sadzić odmiany białe, pastelowe lub żółte - będą podświetlone przez długi czas w ciemności, a czerwone i niebieskie znikną.

Wiele osób wie, że są pachnące liliowce, a także te, które kwitną w nocy. Należą do moich ulubionych gatunków liliowca cytrynowego (Hemerocallis citrina) z cytrynowożółtymi kwiatami. Kwitnie wieczorem i utrzymuje kwiat do rana. Z moich obserwacji wynika, że ​​liliowiec ten kwitnie również w ciągu dnia przy pochmurnej, deszczowej pogodzie, kwitnie obficie i długo. Wysokie łodygi kwiatowe z dumą niosą wiele kwiatów na niebieskawych liściach. Ich zapach jest delikatny, przyjemny, z nutami cytrusowymi. Ten skromny liliowiec świetnie sprawdzi się w każdym stylu ogrodowym.

Liliowiec cytrynowy żółty (Hemerocallis citrina)

Nie przypadkiem wspomniałem o pachnących liliowcach - polecam sadzenie ich na wyznaczonych terenach rekreacyjnych. Dzięki temu w pełni będziesz cieszyć się pięknem i niesamowitym zapachem tego cudownego pod każdym względem kwiatu liliowca.

Ale opowiem wam o innych pachnących liliowcach, a także o stylach ogrodów, w których liliowiec będzie korzystnie rosnąć w innym artykule.

Zdjęcie autora