Jida i Akigumi - azjatyckie skurwiele

Ludzkość wykorzystuje w rolnictwie bardzo mały procent dostępnych gatunków roślin. Ale nawet wśród kultur używanych przez ludzi są gatunki używane lokalnie i prywatnie. Najbardziej uderzającym przykładem tego typu jest kultura Jida.

Jida, „rosyjska oliwka” lub orientalny głupek

Roślina ta ma kilka nazw, w Armenii - pszat, w Azji Środkowej - dzhida lub Buchara dzhida, prawdopodobnie jest ich więcej, ponieważ jej historia zaginęła na przestrzeni wieków, a obszar uprawy jest dość duży. Ale najwyraźniej nigdy nie wychodziła poza prywatne ogrody i nigdy nie była uprawiana na skalę przemysłową.

Eastern Loch (wąskolistna), jedna z dzikich formEastern Loch (wąskolistna), jedna z dzikich form

Jego owoce są mielone na mąkę, która jest dodawana do produktów mącznych, mąka służy jako baza przypraw, stosowana jest w medycynie ludowej. Istnieje legenda, że ​​jego bogate w cukier i pożywne owoce były używane przez karawanerów Jedwabnego Szlaku w jego północnej części, zamiast daktyli, które tam nie rosną.

Ponieważ owoce te zawierają dużą ilość suchej masy i około 50% cukru, są przechowywane przez długi czas bez utraty jakości. Do dziś naukowcy prowadzą spokojną debatę na temat statusu gatunkowego tej rośliny. Niektórzy badacze policzyli do pięciu gatunków z rodzaju Loch rosnących w Azji Środkowej. Nie tak dawno Khaidarov Kh.K. prowadził badania nad zagadnieniami morfologii i taksonomii roślin z rodzaju Loch ( Elaeagnus ) rosnących w Uzbekistanie i krajach ościennych. Wniosek tego naukowca jest taki, że na tym terytorium rośnie jeden gatunek, gęś wschodnia ( Elaeagnus orientalis ) . Jest zbliżony do dębu wąskolistnego (Elaeagnus angustifolia) i być może razem stanowią podgatunek tego samego gatunku.

Owoce odrosta wschodniego (wąskolistnego), jednej z dzikich formOwoce Jida mają kolor od jasnobrązowego do ciemnej czekolady.

Owoce odrostów rosnących w Rosji są w większości przypadków białe, bardzo wytrawne, ale jadalne. To prawda, że ​​niewielka ilość bardzo cierpkiego „miąższu” sprawia, że ​​są one praktycznie nieodpowiednie do spożycia przez ludzi. Na terytorium Uzbekistanu i krajów sąsiednich owoce przyssawki mają kolor od jasnobrązowego do ciemnej czekolady.

Pokrój roślin i kształt kwiatów są bardzo zmienne. Owoce odmiany uprawnej przyssawki są wielkości dużego daktyla, ich miąższ również jest mączny, brązowawy, ale smak jest bardzo słodki, z wyczuwalną cierpkością, ich skórka jest czekoladowa, błyszcząca. Łatwo schną ze względu na dużą zawartość suchych substancji, a ponieważ zawartość w nich cukru wynosi około 50% + garbniki nadające cierpkości, można je przechowywać w suchym miejscu przez kilka lat. Namoczone w wodzie, trudno je odróżnić od tych właśnie zebranych.

Eastern Loch (wąskolistna), jedna z dzikich formEastern Loch (wąskolistna), jedna z dzikich form

Nie zdawałem sobie sprawy z jakichkolwiek prób uprawy tej rośliny w warunkach nawet zbliżonych do tych ze strefy środkowej. Pierwszym, według moich informacji, który otrzymał plon jednej z form środkowoazjatyckich w warunkach Samary, był Siergiej Łazurczenko. Dzikie formy frajera często występują na nasadzeniach zielonej Moskwy. Rośliny te są sadzone ze względu na piękne srebrzyste ulistnienie i jasnożółte kwiaty, charakterystyczne dla wielu roślin z rodzaju gęś, które efektownie wyróżniają się na srebrzystym tle, wydzielając silny, przyjemny zapach.

Od Siergieja otrzymałem kilka owoców i kilka sadzonek rośliny uprawnej. W tej chwili posiadam 3 sadzonki tego gatunku. Oczywiście, pod warunkiem, że udało się osiągnąć owocnikowanie tej kultury w Samarze, wymaga to szerszych testów w strefie środkowej. W moim ogrodzie sadzonki okazały się dość odporne na zimę, bardzo, bardzo wymagające światła.

Kąt rozgałęzienia gałęzi drugiego rzędu w dwóch roślinach jest ostry, podczas gdy obie rosną jak drzewa, trzecia sadzonka ma pokrój krzewu. Obumieranie cienkich, rocznych pędów jest normalnym procesem dla odrostka wąskolistnego, co powoduje, że wiosną jego drzewa są niechlujne. Drewno jest twarde, ale jednocześnie „kłujące”, a jeśli dwie potężne gałęzie rosną pod ostrym kątem, pęknięcie w miejscu ich połączenia jest nieuniknione nawet bez obciążenia roślin. Oczywiście łoś wąskolistny w moim ogrodzie, pochodzący z jałowych miejsc, nawet tam uważany za kochającego wilgoć, cierpi z powodu nadmiernej wilgoci.

Sadzonka Jida w moim ogrodzieSadzonka Jida w moim ogrodzie

Wracając do śródtytułu artykułu. „Russian Olive” to angielska nazwa wąskolistnego frajera. Nie wiedząc o istnieniu formy kulturowej, Brytyjczycy, z pewną kpiną (a mają wszystkie rodzaje tego rodzaju „oliwki”), tak nazwali tę roślinę - tutaj mówią, jakie oliwki rosną w Rosji. Nie sposób też nie wspomnieć, że kultura tej rośliny jest stopniowo wypierana z Azji Środkowej, nawet na tradycyjnych bazarach sprzedawcy podają ją jako jej owoce, a od dawna są stosowane w leczeniu przeziębień, owoców zupełnie innej rośliny - unabi. Unabi może rosnąć w klimacie Azji Środkowej, ale w naszym kraju jego kultura jest możliwa tylko na skrajnym południu Rosji.

Akigumi, czyli przyssawka parasolowa

Inna bliska roślina, z zupełnie innym losem, ma szanse rosnąć w ogrodach, być może w strefie środkowej i na południu Rosji - tak. I już tam rośnie, jednak nazywają to - jakkolwiek to nazywają. W reportażu telewizyjnym usłyszałem srebrną gęś, na YouTubie wideo - rokitnik, nazwy abchaskiego berberysu, pasterskie znane są z internetu. Ale prawidłowa nazwa tej rośliny w tradycji anglojęzycznej to jesienna oliwka, po rosyjsku jest to przyssawka parasolowa (Eleagnus umberllata) , zgodnie z japońską tradycją - Akigumi.

Akigumi lub parasol Sucker (Elaeagnus umbellata)

Na zewnątrz roślina ta wygląda jak gumi lub wielokwiatowy dąb (Elaeagnus multiflora) . Najbardziej zauważalną różnicą jest to, że kwiaty Akigumi nie są pojedyncze, ale zebrane w pędzel, są podobne do kwiatów gumi, ale wyglądają na bardziej wydłużone. Owoce są około trzy razy mniejsze niż owoce gumi.

Przywieziony z Chin do Stanów Zjednoczonych w celu wzmocnienia erozyjnych gleb, stał się tam najniebezpieczniejszym chwastem, którego nie znoszą ani chemia, ani agromelioracja. Wszędzie na rozległym terytorium kilku stanów wystarczy mu kilka miesięcy na stworzenie nieprzeniknionych kolczastych zarośli, pod warunkiem, że teren nie jest koszony ani nie prowadzi się innych częstych prac polowych. Miliony są wydawane na walkę z nim, ale jak Feniks odradza się nawet tam, gdzie przeminęła chemia, która niszczy każdą (lub wybiórczo) roślinę poprzez kontakt z zielenią, ponieważ jej nasiona są łatwo rozprzestrzeniane przez ptaki. Kiełkują jak nasiona gumi przez kilka lat. Obcinanie go nie jest zbyt skuteczne ze względu na natychmiastową regenerację przez przerost.

W Europie nie ma tak wyraźnych oznak typowego nieudanego wprowadzenia, ale sprzedaży form i odmian, jakie posiada ten gatunek, towarzyszy ostrzeżenie, że roślina jest złośliwym chwastem. Czytelnik oczywiście będzie zainteresowany tym, dlaczego warto uprawiać taką roślinę? Ale nawet na południu Rosji nie ma informacji, że zachowuje się agresywnie, gdy rośnie przyssawka parasolowa. Ten bliski krewny gumi ma system korzeniowy bardzo podobny wyglądem do korzeni rokitnika zwyczajnego. Na włóknistych korzeniach są liczne zarośla, ale nie widziałem przerostów w moim ogrodzie.

Przyssawka baldaszkowata w przeciwieństwie do wielokwiatowego dębu posiada wyraźną dominację wierzchołkową, w wyniku czego rośnie w postaci niskiego drzewa. W USA roślina ta ma przypisaną czwartą strefę mrozoodporności (do -40 ° C), ale najwyraźniej suma aktywnych temperatur jest tam wyższa. W warunkach mojego ogrodu owocuje tylko roślina posadzona dużą, ponad pół metra wysokości. Małe sadzonki rosną bardzo wolno, często zamierają. Zawiązanie owoców na jedynej owocującej roślinie w moim ogrodzie jest bardzo małe, zawiązany jest niewielki procent ogromnej liczby owoców. Najprawdopodobniej potrzebny jest zapylacz.

Akigumi lub parasol Sucker (Elaeagnus umbellata)Akigumi lub przyssawka parasolowa (Elaeagnus umbellata), formacja krzewów

Sadzonki, które otrzymałem z dwóch regionów (Samara, Terytorium Krasnodarskie) zmarły, z wyjątkiem jednej, a 2 nasze pozostały. Uważam, że uprawę sadzonek zarówno tego gatunku, jak i dzhidy należy prowadzić w szklarniach, aż osiągną przynajmniej pół metra wysokości.

Jako gatunek ozdobny Akigumi całkiem dobrze nadaje się do klimatu zbliżonego do klimatu regionu moskiewskiego, jako gatunek owocowy - z pewnością wymaga dalszych testów, ewentualnie rozwoju nowych form.

Pojawiają się na nim pierwsze kwiaty wraz z kwitnieniem gumi, czyli w pierwszej dekadzie czerwca. Owoce po zawiązaniu i osiągnięciu wielkości pestki jabłka pozostają zielone, wiszą niezmienione do pierwszej dekady września. Ich dojrzewanie jest bardzo wydłużone, trwa już po pierwszych przymrozkach, aż do pierwszych mrozów. Smak jagód tego frajera jest słodko-kwaśny, jeśli przeżujesz garść jagód na raz, wygląda jak granat. Być może w klimacie MO absolutnie wszystkie jagody tej rośliny nigdy nie dojrzeją.

Akigumi, czyli przyssawka parasolowa (Elaeagnus umbellata), owoce

W poszukiwaniu przepisów na wykorzystanie owoców tego frajera w anglojęzycznym internecie natrafiłem na kilka przepisów na robienie sosu akigumi. Argumentuje się, że przetarte i parzone owoce, podobnie jak produkt końcowy - sos, mają jeszcze bardziej pomidorowy aromat niż same pomidory. Nie zobowiązuję się jeszcze tego sprawdzać, moje zbiory są za małe. Z gumi próbowałem zrobić sos podobny do tego, który opisano, ale w ogóle nie było smaku pomidora. Według amerykańskich naukowców owoce Akigumi zawierają 15 razy więcej likopenu niż pomidory. W tej chwili mam jednego kwitnącego frajera, utworzonego przez krzak. Cienkie gałęzie na bardzo krótkim głównym pniu opadają tak samo, jak ja formuję gumi. Kilka sadzonek jest nadal bardzo małych, chociaż najstarsza z nich ma 3 lata. Podczas uprawy w domu, na parapecie, sadzonki Akigumi, takie jak gumi,często dość silnie atakowane przez przędziorków.

Myślę, że obie opisane rośliny są warte szerszego wprowadzenia do ogrodów. Zupełnie, według moich informacji, genom opisanych frajerów nie został zbadany, dlatego nie można nic powiedzieć o perspektywach ich hybrydyzacji w obrębie rodzaju frajerów. I nie da się wyodrębnić gatunku, oddzielić dąb wąskolistny od wschodniego lub połączyć je bez badania genomu. To samo dotyczy gumi i akigumi. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​rośliny te w naturalny sposób nie tworzą form „pośrednich”. Nie jest jasne, czy mogą istnieć między nimi formy hybrydowe, które łączą ich użyteczne właściwości.

Zdjęcie autora