Rosyjski stolik do herbaty

Konstantin Makovsky.  Do herbaty

Samowar, jak bas z chóru,

mruczy na twoją cześć.

Nawet porcelanowy kubek

Wyobraź sobie.

Bulat Okudzhava

Dziś wiemy dużo o słynnym angielskim piciu herbaty - Five o'clock Tea - rygorystycznym rytuale, który powstał w Anglii dzięki Annie Russell, księżnej Bedford. Dość wielu naszych obywateli ma pomysł na japońskie i chińskie ceremonie parzenia herbaty, wiemy nawet o mate z Ameryki Południowej i rodzajach tykwy. A do ofensywy niewiele osób wie dziś o rosyjskich rytuałach stołu herbacianego, które zawierały wiele elementów przenoszonych przez wieki, a także o tradycyjnym świątecznym piciu herbaty. Porozmawiamy o nich dalej, ale najpierw trochę o wyglądzie liści herbaty w Rosji.

Historia pojawienia się herbaty w Rosji

Pierwsza herbata pojawiła się w naszym kraju w połowie XVI wieku. Liście herbaty zostały przywiezione z wypraw na południowo-wschodnią Syberię przez kozackich wodzów.

W 1638 r. Na rosyjskim dworze królewskim pojawiła się herbata. Ambasador rosyjskiego cara Michaiła Fiodorowicza Romanowa, syn bojara Wasilija Starkowa, odwiedził siedzibę jednego z zachodnio-mongolskich chanów z prezentami - rosyjskimi sobolami, w zamian za co otrzymał cztery funty „chińskiej” trawy. Nasz car i jego bojary bardzo lubili azjatycki napój. Już w połowie XVII wieku podpisano porozumienie z Chinami o regularnych dostawach herbaty do Moskwy. Cena egzotycznego napoju była olbrzymia - herbata kosztowała 11 razy drożej od czarnego kawioru, ale zwolenników herbaty było coraz więcej, a suszone „chińskie ziele” wyprzedało się bardzo szybko. A do połowy XVIII wieku pili więcej herbaty w Rosji niż w Europie!

Rosjanie nie tylko szybko docenili nowy napój, ale także stali się jego koneserami. Europejscy podróżnicy zauważyli, że w Rosji piją bardzo dobrą herbatę. I było to prawdą, ponieważ w tamtych czasach liście herbaty przywożone były do ​​krajów europejskich drogą morską, a ich jakość znacznie się pogorszyła po takim transporcie. Ze wszystkich krajów europejskich tylko Rosja miała możliwość importu herbaty drogą lądową. Już w tamtych latach rosyjscy smakosze wysoko cenili sobie odmianę pekoe o szczególnie delikatnym smaku i wyśmienitym aromacie - herbatę z wierzchołkowego pąka krzewu herbacianego. Na początku XIX wieku rzadka i droga biała herbata „Silver Needles” była szczególnie modna w Moskwie, a St. Petersburg preferował słynną chińską herbatę z jaśminem.

Alexey Zotov.  Martwa natura z samowarem

Ponadto rosyjscy koneserzy herbaty odważnie eksperymentowali z metodami parzenia swojego ulubionego napoju i dodatkami do niego. Słynny rosyjski pisarz I.A. Goncharov zauważył kiedyś, że picie herbaty rosyjskiej oznacza picie herbaty zaparzonej, a Brytyjczycy „parzą ją jak zwykle, jak kapustę”! Nawiasem mówiąc, dziś Rosja dała światu tak powszechny zwyczaj umieszczania plasterka cytryny w herbacie. 

Uważa się, że torebkę herbaty wymyślił amerykański sklep spożywczy Thomas Sullivan w 1904 roku. Ale już w połowie XIX wieku w Rosji „herbatę zawiązaną w schludny muślin z przymocowaną do niej cienką wstążką” spuszczono do samowara. Ta metoda parzenia herbaty do rodzinnego picia herbaty została opisana w słynnej książce kulinarnej Eleny Molokhovets „Prezent dla młodych gospodyń domowych”, wydanej po raz pierwszy w Rosji w 1861 roku.

Należy zauważyć, że pojawienie się herbaty w naszym kraju przyczyniło się do rozwoju produkcji i jej atrybutów w Rosji. Bez wątpienia wyjątkowym „partnerem” herbaty w Rosji jest samowar, który z biegiem czasu, a być może na zawsze, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli naszego państwa na świecie. Po samowarze herbata dała szybki impuls do rozwoju rosyjskiej porcelany. Elizaveta Petrovna nakazała założenie Cesarskiej Fabryki Porcelany, a Katarzyna II zleciła produkcję takich serwisów do herbaty, „aby nie były gorszej jakości ani w stosunku do wschodnich, ani europejskich”! Bardzo szybko wyjątkowe rodzinne serwisy herbaciane rosyjskiej szlachty stały się najpierw integralną częścią nakrycia stołu, a następnie częścią rodzinnych fortun i historii narodowej. Porcelanowy serwis do herbaty był marzeniem i powodem do dumy każdej rosyjskiej kochanki.

Oczywiście herbata w tamtych czasach oznaczała wyłącznie chińskie odmiany herbaty, herbata indyjska trafi do Rosji znacznie później.

W trosce o uczciwość należy zauważyć, że ludność wiejska nadal preferowała napoje znane z czasów swoich przodków. Dlatego na wsi pili herbatę „Koporsky” - napój sporządzony z suszonych liści herbaty ivan; herbaty owocowe, które warzone są z mieszanki rozdrobnionych owoców i aromatycznych ziół; a nawet herbaty z liści i kory niektórych drzew.

Zaledwie 150 lat temu, wraz z rozpowszechnieniem samowarów w Rosji, proces „picia herbaty” w naszym kraju był rytuałem nie mniejszym niż w Wielkiej Brytanii.

Rosyjskie tradycje picia herbaty

Jedną z najważniejszych cech rosyjskiego rytuału picia herbaty jest bogato zdobiony stół z głównym „stewardem” - musującym samowar z brzusznym brzuchem. Samowar został umieszczony bezpośrednio na stoliku do herbaty lub na specjalnym stoliku umieszczonym na końcu stołu. Samowar był „karmiony” szyszkami jodłowymi, które doskonale zatrzymywały ciepło. Żywiczny, lekko gorzki zapach świerkowego dymu działa relaksująco i kojąco. Samowary doceniono nie tylko za wygląd, ale także za „muzykalność”. Przed gotowaniem samowar zaczął śpiewać, słynni mistrzowie wiedzieli, jak nadać swoim samowarom unikalne głosy. Wyjątkowy głos samowara i jego pieśń zapewniły stolikowi do herbaty szczególny komfort i spokój. Herbatę parzono tak dużo, że wystarczyło na długą, spokojną rozmowę wszystkich uczestniczących w jej piciu, a wypijali oni sześć lub siedem filiżanek herbaty na raz, a nawet więcej.

Boris Kustodiev.  Picie herbaty

Niezbywalnym atrybutem rosyjskiego nakrycia stołu do herbaty jest elegancki, lniany obrus i zawsze wykrochmalony! Na stole stały: imbryk z sitkiem, cukiernica z pincetą, łyżeczki, kieliszki w uchwytach na kubki dla mężczyzn oraz eleganckie kubki chińskie dla kobiet.

Herbacie towarzyszyły herbaciane smakołyki - w bardzo dużym asortymencie. Do herbaty koniecznie podawano cukier i gorącą śmietanę lub mleko z pianką, wcześniej gotowane na wolnym ogniu przez około godzinę w ceramicznym garnku w piekarniku. A poza obowiązkowym cukrem, mlekiem i śmietaną było to masło, kilka odmian dżemu, miód i sporo ciast: grzanki, bułki, bajgle, biszkopty, biszkopty, pierniki, ciasta i bułeczki wszelkiego rodzaju. Nawiasem mówiąc, dżem herbaciany również musiał spełniać pewne wymagania: zawarte w nim jagody musiały być tylko w całości, a syrop - gęsty i lepki. Cóż, jak może konkurować z nami skromna angielska herbata?

Tylko gospodyni domu nalewała herbatę; w nagłych wypadkach najstarsza z córek w rodzinie została powierzona do zarządzania stołem do herbaty. Zgodnie z niepisaną zasadą rosyjskiej ceremonii parzenia herbaty herbatę powinna zawsze nalewać jedna i ta sama osoba, która zna wszystkie subtelności tego procesu. Prawdziwa herbata w tamtych czasach była drogim rarytasem, dlatego szczególnie ważne było nie tylko umiejętne zaparzenie herbaty, ale także możliwość "nie spania herbaty", czyli nalewania jej tak, aby każdy z uczestników herbacianego przyjęcia otrzymał herbatę o tej samej mocy, a gospodyni nie pozwalała byłoby duże spożycie suchej herbaty.

Wspaniałym i jednocześnie bardzo kolorowym atrybutem picia rosyjskiej herbaty są specjalne podkładki rozgrzewające, którymi przykryto czajniczek. Podgrzewacze do herbaty uszyto z gęstego materiału, nadając im kształt dużych kogucików, bajkowych ptaszków czy gniazdujących lalek. Wiele z tych poduszek grzewczych to prawdziwe arcydzieła rosyjskiej ludowej sztuki dekoracyjnej.

Picie rosyjskiej herbaty jest obce każdemu zamieszaniu i pośpiechowi, to proces wymagający czasu i powagi! Picie herbaty rosyjskiej to sakrament dla wtajemniczonych! Przy stole pili sześć lub siedem filiżanek herbaty na raz, jak mówią, z wyczuciem i rozsądkiem. Przy herbacie przeprowadzono ważne negocjacje rodzinne i biznesowe, zawarto umowy i podpisano kontrakty.

Nie było potrzeby dodawania 1 cm do krawędzi porcjowanej herbaty, jak wymagała etykieta herbaty.

Od szlachty po zwykłych ludzi

W rodzinach mieszczańskich i kupieckich herbatę podawano w filiżankach na głębokich spodkach, z których pili ją kęsem z cukrem w kostce lub dżemem, trzymając spodek w dłoni w sposób szczególny z ostentacyjnym szykiem.

Herbata była bardzo popularnym napojem w rosyjskich tawernach, zwłaszcza w Moskwie. Tam herbatę podawano w pełnych szklankach, zawsze nalewanych na samą górę. Przecież w tawernach pili go głównie odwiedzający go kupcy, pomniejsi urzędnicy, studenci i zwykli ludzie, którzy mieli prawo żądać za uczciwy grosz, żeby kieliszki były wypełnione po brzegi. Podawanie takiej herbaty wymagało od ówczesnych kelnerów szczególnej umiejętności manewrowania wśród zwiedzających tacami, na których były szklanki nalewanej herbaty. Możesz o tym przeczytać szczególnie żywo w V. Gilyarovsky.

Wasilij Perow.  Picie herbaty w Mytishchi

 

Rosyjska świąteczna herbata

Rosyjskie świąteczne picie herbaty miało swoją własną charakterystykę nakrywania stołu i serwowania towarzyszących jej dań.

Pierwszy etap świątecznego picia herbaty odbył się w Wigilię, tj. podczas postu bożonarodzeniowego, więc rytuał herbaty miał różne wariacje. Ci, którzy trzymali się ścisłego postu, pili herbatę bez warzenia w ogóle, nazywano herbatę zwykłą wrzącą wodą z kęsem z małymi grzankami żytnimi. Ci, którzy pościli mniej rygorystycznie, gromadzili się wokół rodzinnego samowara z brzuszkiem, aby napić się herbaty z bajglami, chudymi ciastami i miodem.

Stół na ten etap ceremonii parzenia herbaty podawany był w rodzinach ludzi biednych - najczęściej w szklankach fasetowanych, w zamożniejszych - z osobnym, „chudym” serwisem.

Wreszcie oczekiwanie na Boże Narodzenie po pierwszej liturgii ustąpiło przerwaniu postu. Na dworze jest północ, po południu na rodzinę czeka hojny mięsny obiad, ale na razie tylko herbata, ale już świąteczna! Nastąpił drugi etap świątecznego picia herbaty. Dlatego gospodynie domowe w każdym domu szczęśliwie i szybko zmieniły naczynia na stole, kubki zastąpiły szklanki - dla jednych uroczysty serwis został zastąpiony „chudym” - dla innych. Smakołyki na stole również zostały w magiczny sposób przekształcone, tutaj masz już cukier i śmietanę, bogate bułki i ciasta, chleb sitowy. Nie jedliśmy dużo, żeby mieć czas na dobry wypoczynek przed wielkim świętem.

Archiwalne pocztówki

W sam dzień Świąt Bożego Narodzenia w każdym rosyjskim domu zastawiono obfity stół z licznymi potrawami mięsnymi i przekąskami, mnóstwo ciastek i słodyczy. I oczywiście bogata i słodka herbata na koniec posiłku!

Statystyki mówią, że dziś na naszej planecie co sekundę ludzie piją około dwóch milionów filiżanek herbaty. Herbatę pije się we współczesnych miastach i małych wioskach, w gorących krajach afrykańskich i na stacjach polarnych. Herbatę pije się zarówno z radości, jak i ze smutku; przygotowywanie się do pracy i wychodzenie z niej w dni powszednie i święta. Możemy więc śmiało powiedzieć, że triumfalny pochód herbaty na naszej planecie trwa.

Oczywiście dzisiaj nasze tradycje herbaciane się zmieniły, ale najważniejsze może i powinno pozostać niezmienione przez cały czas - ciepło i komfort domu, w którym można zebrać się przy stole z całą rodziną, a nawet z przyjaciółmi, i pić dużo mocnej pachnącej herbaty, byłoby też miło z samowara prababci, wypolerowanego na połysk!